Dziś pochwale się filiżankami! Powstały jakiś czas temu w prezencie dla przyjaciółki mojej mamy :) Zwykłe białe filiżanki zostały pomalowane i oklejone z dodatkiem specjalnego medium, które wypala się w piecu... jak twierdzi producent później można myć w zmywarce.. czego osobiście nie polecam :D
Przy użyciu tego preparatu bardzo ciężko było mi to "wycieniować" co z resztą widać .. ale myślę, że śmiało mogę powiedzieć TAK MIAŁO BYĆ! :D
Są delikatne i minimalistyczne.. bez większego przepychu ale takie rzeczy właśnie lubię ! :)
Wow, no jestem pod wrażeniem :) Super ta filiżanka!!!
OdpowiedzUsuńSuper , bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńWpadłam przypadkiem na bloga, wiem, że zostanę na dłużej:)
OdpowiedzUsuńFiliżanka jest przepiękna! Z takiej prostej rzeczy można stworzyć taaaakie cudo:) Podziwiam!
Dodaję do obserwowanych i będę zaglądać! Pozdrawiam!
czyżby tym "preparatem" było ceramiczne szkliwo? ;) blog świetny a filiżanki piękne! :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy wpis...
OdpowiedzUsuń